Ann Margarett Collins

Masz najlepiej opisany charakter jaki tu widziałam *.* Wybieraj moc.

Imię i nazwisko: Ann Margarett Collins (i tak wszyscy mówią do niej 'Anu')
Dokładna data urodzenia: 16.10.1996r.
Pochodzenie: Los Angeles
Wygląd: gęste, średniej długości, proste, jasnobrązowe włosy, niebieskie oczy, szczupła sylwetka, umiarkowanie drobna, na twarzy wypisany obraz ciągłego zdziwienia i/lub kpiny.
Historia postaci: Ann od urodzenia mieszka w Hollywood, z jednego bardzo prostego powodu – jej ojciec jest reżyserem, a matka była znaną aktorką. No właśnie: była. Zginęła 4 lata temu w katastrofie lotniczej, zostawiając biednego James'a Collins'a z trójką dzieci.
Anu ma dwóch starszych braci – dwudziestotrzyletniego Willa, który, uzyskawszy pełnoletność wybył z domu i wracał tylko, gdy czegoś potrzebował, ewentualnie na różne rodzinne uroczystości; i siedemnastoletniego Philipa, całkowite przeciwieństwo swojego starszego brata. Ten jest prawdziwym oparciem dla Ann w chwilach kryzysu, zawsze można na niego liczyć, słowem – ideał.
Ojciec po śmierci ukochanej Angelli nie załamał się ani trochę, za to znajdywał pocieszenie w ramionach coraz to nowych kochanek, naiwnych dziewcząt niewiele starszych od samej Ann. Jedna z nich, Sophie została na dłużej, tym samym zostając macochą dziewczyny. Młoda Collins szczerze jej nienawidziła, i miała ku temu powody. Była wredna, rządziła się w domu i uważała się za pępek świata, a co najgorsze – ojciec zaczynał przy niej dziwaczeć i coraz mniej interesował się swoimi dziećmi.
Charakter: Collins ma bujną wyobraźnię, ale jest też złośliwa, ironiczna i momentami nieznośna, konsekwentna, uparcie dąży do celu, a jeśli już za coś się weźmie, doprowadza to do samego końca. Perfekcjonistka. Nie jest z tych, które wybaczają, do tego trzeba dodać, że jest strasznie honorowa i mściwa. Zawsze, bez względu na wszystko, broni swojego zdania. Cechuje ją niecierpliwość, Ann nie potrafi usiedzieć spokojnie na tyłku przez dwie sekundy, szybko się denerwuje, jest drażliwa. Ciągle ją gdzieś nosi.
Wbrew pozorom łatwo też się załamuje i wpada w stany depresyjne, ma huśtawki nastrojów i nie potrafi znieść samotności. Nie jest szczególnie wylewna. Nie lubi mówić o swoich uczuciach, częściej to otoczenie domyśla się, że coś jest nie tak po jej nieznośnym usposobieniu. Taak, są chwile, kiedy potrafi udusić paskiem od spodni albo wydłubać oczy widelcem, i wtedy bez kija nie podchodź.
Nigdy nie zależało jej na reputacji – ma swoją paczkę, trzyma z ludźmi, którzy dobrze ją znają i potrafią zrozumieć (a to nie zawsze jest proste).
Gdzieś w głębi duszy Ann jest prawdziwą romantyczką, lubiącą długie, wieczorne spacery i kolacje przy świecach, ale niewielu osobom jest dane się o tym dowiedzieć, a w praktyce tylko tym, których dopuszcza do swojego kręgu zaufania.
Do tego wszystkiego warto dodać, że w imię rodziny (zależy jeszcze dla kogo z tej rodziny...) i przyjaciół jest w stanie zrobić absolutnie wszystko, strasznie dotyka ją krzywda innych, oczywiście wtedy, kiedy jest niczym nieuzasadniona.
Zainteresowania i pasje: Anu uwielbia pływać, biegać, jeździć na rowerze... Ma mnóstwo energii, którą musi gdzieś spożytkować, dlatego próbowała różnych sportów, wśród których na pierwszym miejscu warto wymienić koszykówkę. Lubi gotować i wylegiwać się w hamaku z dobrą książką pod ręką, no i niespodzianka - nie interesuje jej aktorstwo ani nic związanego z filmem, ani trochę.
Umiejętności: podstawowe chwyty Aikido (ćwiczyła przez jakiś czas), gra na gitarze, pływanie, ogólnie dobra kondycja, gotowanie.