Barbara Firewood

Imię i nazwisko: Barbara Firewood
Dokładna data urodzenia: 22.03.1996
Pochodzenie: Los Angeles
Wygląd: Szczupłe to takie, chyba niedożywione, bladziuchne jak na kalifornijską dziewczynę, wysokie, dumnie wyprostowane. Szare oczy, skryte pod anielskimi blond loczkami zdradzają inteligencje, butę, oraz fakt, że ma ciebie, oraz wszystkich innych w głębokim poszanowaniu.

Historia postaci: Miasto Aniołów zamieszkuje od urodzenia, wychowując się w typowym amerykańskim domku rodem w serialu telewizyjnego – duży, jednorodzinny, z ogródkiem i werandą. Wśród znajomych mamy ‘Gwiazdeczka’, tudzież ‘Dziecko Filmu’, z racji tego, że została poczęta podczas zdjęć do ‘Figlarnego Języczka 3+1’. Mamusia jej nie kocha, bo przerwała jej wielką, jakże smakowitą karierę. Nie żeby Barbara się tym przejmowała – najczęściej znika w domu z samego rana i nie wraca do wieczora. Albo do następnego rana. Tak jest od zawsze – najpierw koleżanki z podwórka, potem ze szkoły, domówek i wszelkiego rodzaju imprez na jakich bryluje. Ulubione formy aktywności fizycznej – tańczenie i uciekanie przed policją, która ubzdurała sobie, że nieletni nie mogą pić w miejscach publicznych. Udawało się, aż do pewnego razu, kiedy przesadziła z ‘dropsami na poprawę nastroju’. Mamcia wpłaciła kaucję, owszem, ale ledwo wróciły do domu zbiła ją jak psa i wyrzuciła z domu. Na szczęście bogate kontakty towarzyskie pozwoliły jej spokojnie spędzić kilka nocy, po których to włamała się do dawnego mieszkania, zgarnęła swoje rzeczy oraz parę cenniejszych drobiazgów, zdobywając tym samym środki na dalsze imprezowanie. Odwiedzała dom matki jeszcze dwa razy i nie powstrzymał jej drogi system alarmowy, ani pies obronny rasy pekińczyk. Właśnie mija czwarty miesiąc jej beztroskiego życia na ulicy.
Charakter: Bardzo pewno siebie, to na pewno. Nie próbuj jej wmówić, że nie ma racji – nawet jeśli to prawda, będzie brnąć do końca, aż zostanie z ciebie tylko suchy patyk. Uwielbia przejmować stery, przewodniczyć i decydować. Na ogół beztroska, czasem odbija jej palma i zdobywa się na rzeczy, których sam Bruce Willis nie odważyłby się zrobić, niczym się nie przejmuje… Ale to tylko maska. Czasem (czyt. za każdym razem na kacu) dopada ją chwila melancholii, siada w ciszy i tęskni za szczęśliwą rodzinką, spokojnym życiem, oraz zimną maślanką. Nieco może dziwić fakt, że wcale nie lubi dużo gadać – no, ale jest tyle rzeczy do zrobienia. Nie gadać, tylko się bawić!
Zainteresowania i pasje: Party, party, party hard! Imprezy są praktycznie całym jej życiem, a jednak zdarzają się chwilę wolnego – wtedy Barbara rysuje. Najczęściej są to projekty ubrań – lubi modę, mimo iż jej własny ubiór to losowe ciuchy zakładane metodą ‘Im więcej na sobie i im mniej zakrywa, tym lepiej’.
Umiejętności: Włamywanie się, zdolności przywódcze, umiejętność zachowania przytomności z czterema promilami alkoholu we krwi. Zna też na pamięć całe Los Angeles.